Porażka i 7. miejsce na zakończenie.

Porażka i 7. miejsce na zakończenie.

Błękitni Kościelec przegrali 2:3 (1:2) w wyjazdowym spotkaniu z Nysą Wiadrów i sezon 2013/14 zakończyli na znakomitej 7. pozycji.

Pierwsza bramka dla gospodarzy padła po stałym fragmencie gry. Niepilnowany w polu karnym zawodnik Nysy pokonał Gołembiewskiego. Kilka minut później mocnym strzałem z dystansu wyrównał Marczukiewicz. Tuż przed przerwą gospodarze objęli prowadzenie, jednak nasi zawodnicy bezskutecznie domagali się odgwizdania spalonego.

Drugą połowę gospodarze zaczęli od bramki z rzutu karnego, po faulu Gołembiewskiego, który w sytuacji sam na sam nie był w stanie zrobić nic innego. Mimo coraz większej przewagi, Błękitnych stać było tylko na bramkę kontaktową. W polu rywali faulowany był Sz. Błażków, a jedenastkę na gola zamienił Jóźwiak. Niestety w przekroju całego spotkania, trzeba stwierdzić, że arbiter popełnił sporo kontrowersyjnych decyzji, krzywdzących w ogromnej większości nasz zespół. No ale skoro po jednej z kilku błędnych decyzji, arbiter liniowy mówi, że nie jest od tego, żeby podpowiadać głównemu, to nie spodziewajmy się dobrego sędziowania...

Sezon 2013/14 był dla nas bardzo dobry, zakończyliśmy go na 7. miejscu, czym spełniliśmy nasze przedsezonowe oczekiwania. Awans z naszej grupy zapewniły sobie zespoły GKS-u Męcinki i Kaczawy Bieniowice, którym bardzo serdecznie gratulujemy i życzymy powodzenia na wyższym szczeblu rozgrywkowym. Z kolei na przeciwnym biegunie tabeli znalazły się zespoły Ikara Miłogostowice, Unii Rosochata oraz Prochowiczanki II, która wycofuje się z rozgrywek. Oczywiście w przypadku Ikara i Unii jest to spadek czysto teoretyczny, ponieważ oficjalne decyzje podejmie OZPN, po weryfikacji rozgrywek.

Przed nami sezon 2014/15, który będzie kolejnym wyzwaniem dla duetu Nosalik - Tworek, bowiem podjęli oni decyzję o rozszerzeniu Błękitnych, z dwóch, do trzech zespołów. Liczymy, że kolejny sezon będzie dla nas co najmniej tak dobry jak miniony, a decyzje odnośnie rozwinięcia naszego klubu, okażą się strzałem w dziesiątkę i tego z całego serca życzę naszym trenerom, którzy odwalają kawał znakomitej roboty, dla dobra Błękitnych Kościelec. Powodzenia Panowie! A póki co, zbierajcie siły na nowy sezon :)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości