Park odczarowany! Hat trick Krzysztofa Malickiego w Targoszynie!
Błękitni Kościelec 4:2 Park Targoszyn (2:0)
Bramki: 3x Krzysztof Malicki
Błękitni Kościelec odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu w ramach 11 kolejki A-klasy pokonując wyżej notowany Part Targoszyn 2:4.
Już w pierwszych sekundach meczu Park, mógł wyjść na prowadzenia jednak w ostatniej chwili Wanielista na wślizgu wybił piłkę spod nóg napastnika w polu karnym i oddalił zagrożenie. Na odpowiedź długo kibicie zgromadzeni na boisku nie musieli czekać, ponieważ pierwsza ofensywna akcja Kościelca zakończyła się bramką a na listę strzelców wpisał się Krzysztof Malicki. Kilka minut później ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie na 0:2 dając tym samym więcej spokoju naszej drużynie. W 20 minucie spotkania plac gry musiał opuścić Tomek Malicki, ponieważ po faulu odnowił się mu uraz a w jego miejsce pojawił się Marcin Czupryk. Targoszyn zdołał odpowiedzieć kilkoma groźnymi atakami, jednak nie znalazły one drogi do bramki. W 30 minucie spotkania główny sędzia dopatrzył się faulu w polu karnym na zawodniku z Targoszyna, jednak po konsultacji z bocznym arbitrem decyzja została cofnięta.
W drugiej połowie Park odważnie ruszył do przodu z myślą odrobienia dwubramkowej straty a Kościelec liczył na grę z kontry. Bramka kontaktowa padła w 51 minucie spotkania strzałem zza pola karnego. Wydawało się, że gospodarze złapali wiatr w żagle jednak parę chwil później zawodnik z linii defensywnej Targoszyna umieścił piłkę w siatce dając tym samym ponownie dwubramkowe prowadzenie. Od tego momentu zespół bardzo się utworzył a to umożliwiało nam wyprowadzanie bardzo groźnych akcji ofensywnych. Na 20 minut przed końcem spotkania swoją szybkość ponownie wykorzystał młodszy brat Malicki, który umieścił piłkę w siatce zdobywając tym samym pierwszego hat-tricka w naszym zespole. Park zdołał odpowiedzieć bramką na 2:4 w końcowej fazie spotkania.
Krzysiek, który zdobył dziś trzy bramki krótko skomentował dzisiejszy mecz:
Spotkanie zdecydowanie na plus, cieszy zwycięstwo jak i styl który zaprezentowaliśmy w dzisiejszym meczu. Zdobyte trzy bramki dodają pewności siebie na następne potyczki. Brawa należą się dla całej drużyny za walkę do ostatniego gwizdka i skupienie w każdym fragmencie meczu. Zapominamy już o dzisiejszym meczu i skupiamy się tylko na Wilkowiance.
Komentarze