Face2face z Danielem Balickim

Jesteś w Kościelcu już ponad pół rok, powiedz jak oceniasz ten okres w klubie?

Dołączyłem do zespołu w momencie gdy wielu podstawowych zawodników odeszło do innych zespołów. Wiedziałem że trzeba będzie tą drużynę składać na nowo. Już po 1 rozmowie z trenerem wiedziałem że chcę dołączyć do Błękitnych.

Jeśli chodzi o rozgrywki w rundzie jesiennej to zdobycz punktowa mogła być większa. Mimo wszystko wydaje mi się że zaprezentowaliśmy się całkiem nieźle.

Runda wiosenna była ciężka w waszym wykonaniu, brak zgrania, kontuzje w sumie czołowych graczy. Jak się wtedy czułeś gdy było bardzo ciężko?

Największą stratą dla zespołu niemal w połowie rundy z całą pewnością była kontuzja Krzysztofa Małka. Ten chłopak zawsze dawał z siebie 110 % i zostawiał serce na boisku. Nie oznacza to oczywiście że kontuzje innych zawodników były łatwe do zaakceptowania. Każdy mecz który rozegraliśmy był na swój sposób wyjątkowy.

Okres przygotowawczy za wami, doszli nowi zawodnicy, czy jesteś zadowolony z poczynionych ruchów transferowych?

To raczej pytanie do trenera. Jeśli chodzi o mnie to mogę powiedzieć że najbardziej konkretne ruchy poczyniono w formacji ofensywnej. Co za tym idzie nasza "siła rażenia" zyskała na sile. Poza tym ciężko pracujemy w okresie przygotowawczym żeby w optymalnej formie wybiec na pierwsze ligowe spotkanie.

W meczach towarzyskich graliście ładny dla oka a zarazem skuteczny futbol. Czy spodziewałeś się takiej zmiany zespołu?

Mecze sparingowe żądzą się swoimi prawami. Ewidentnie podniósł się poziom rywalizacji o miejsce w składzie i gra zespołu wygląda całkiem nieźle. Dzięki temu w szatni panuje dobra atmosfera i każdy czeka na rozpoczęcie rozgrywek po to żeby potwierdzić że wyniki meczy sparingowych odzwierciedlają faktyczny potencjał drużyny.

Jak współpracuje ci się z trenerem Małysą oraz jaki cel jako piłkarz zakładasz sobie na nowy sezon?

Współpraca z trenerem układa się nieźle. Jest to człowiek bardzo ambitny i uczciwy. Osobiście uważam, że wciąż może stanowić o sile tego zespołu nie tylko jako jego trener ale także zawodnik. Cele na nowy sezon? Punktowanie w każdym meczu.