Kolejny sparing za nami.
W dniu wczorajszym odbył się kolejny sparing naszej drużyny. Sobotnim rywalem była Nysa Wiadrów.
Mecz rozegrano systemem 2x45 min. Trener miał do dyspozycji aż 16 graczy.
Na płycie boiska w pierwszej połowie zameldowali się:
Kosoń-Bielecki,Podolski,Testowany-Bilski,Wojtanowicz,Huk T,Testowany,Huk M.-Gąska, Testowany
Spotkanie od pierwszych minut wydawało się przebiegać pod dyktando gospodarzy. Błękitni nieźle operowali piłką i stwarzali dogodne sytuacje. Żadna z nich niestety nie przyniosła rezultatu w postaci zdobyczy bramkowej. Goście ograniczyli się do kontraataków co zdecydowanie wyszło im na dobre. Po niezłych wyprowadzeniach z własnej połowy piłkarze Wiadrowa najpierw objęli prowadzenie by po kilkunastu minutach je podwyższyć. Stracone bramki podrażniły nasz zespół na tyle, że po chwili było już 1:2. Mariusz Huk kapitalnym podaniem za obrońców otworzył jednemu z testowanych zawodników drogę do bramki. To była czysta formalność. Piłka w siatce. Do wyrównania doprowadził zawodnik testowany który doskonale odnalazł się w polu karnym przeciwnika.
W drugiej połowie trener przeprowadził zmiany:
Testowany-Balicki
Wojtanowicz-Juźwiak
Bielecki-Ciliński B
Bilski-Testowany
W drugiej połowie worek z bramkami rozwiązał się na dobre. Gole strzelane przez Mariusza Huka, Piotra Podolskiego x2 oraz Daniela Balickiego okazały się wystarczające aby zwyciężyć w tym spotkaniu 6:5.
Z przekroju spotkania widać, że nasi zawodnicy mieli lepsze i gorsze momenty. Zdobycz bramkowa na plus aczkolwiek "tył" popełnił kilka rażących błędów które przed startem rozgrywek trzeba bezwzględnie wyeliminować.
"Wchodzimy w decydujący okres przygotowań. Cieszy mnie postawa zawodników, którzy chcą dołączyć do zespołu bo z treningu na trening prezentują się coraz lepiej. Odmładzamy skład, żeby dodać trochę świeżości, polotu. Mam nadzieję, że zaprocentuje to w meczach o punkty. Oczywiście nie oznacza to, że ci bardziej doświadczeni pójdą w odstawkę. Tacy zawodnicy jak Piotr Podolski, Mariusz i Tomasz Huk, Waldemar Kosoń, Daniel Juźwiak od początku przygotowań prezentują dobrą, równą formę. A wszyscy mają cyfrę 3 z przodu. Liczę że połączenie młodości z doświadczeniem wyjdzie temu klubowi na dobre." Trener J.Małysa
Komentarze